Jako architekt twierdzi, że bycie projektantem jest procesem ciągłego uczenia się. Dlatego odzwierciedla ono dziecięcy wzorzec zabawy. Architektura może inspirować małe dzieci, pobudzać wyobraźnię, pomóc w formowaniu się silnych relacji społecznych i prawidłowym rozwoju. Z jej osobistego doświadczenia wynika, że gdy dzieci są pytane, czego chciałyby na swoim placu zabaw, zwykle odnoszą się do rzeczy, które już znają - chociaż zwykle proszą o “wyższą”, “większą” lub “szybszą” wersję :) Z drugiej strony potrafią być niezastąpione w kreowaniu nowych rzeczy, dlatego wierzy, że warto nawiązać z nimi dialog.
Absolwentka architektury na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Jej dyplom magisterski został wyróżniony na tle innych prac, ze względu na szerokie i wnikliwe opracowanie tematyki odczuwania i doświadczania architektury przez dzieci, jak i kreowania dla nich przestrzeni w oparciu o różne wzorce. Na co dzień zajmuje się projektowaniem zabudowy o nieco większej skali.
W wolnym czasie poświęca się przede wszystkim rodzinie i pasji, jaką jest projektowanie wnętrz i grafika komputerowa. Ma również psa rasy golden retriever, który bardzo kocha dzieci i inspiruje ją do wspólnych zabaw z synem.
Absolwentka architektury na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Jej dyplom magisterski został wyróżniony na tle innych prac, ze względu na szerokie i wnikliwe opracowanie tematyki odczuwania i doświadczania architektury przez dzieci, jak i kreowania dla nich przestrzeni w oparciu o różne wzorce. Na co dzień zajmuje się projektowaniem zabudowy o nieco większej skali.
W wolnym czasie poświęca się przede wszystkim rodzinie i pasji, jaką jest projektowanie wnętrz i grafika komputerowa. Ma również psa rasy golden retriever, który bardzo kocha dzieci i inspiruje ją do wspólnych zabaw z synem.